banoffee pie na słonych krakersach, z kakaowym toffi

Banoffee pie jedliśmy po raz pierwszy całkiem niedawno u znajomych. Dawno już słyszałam o istnieniu tego ciasta/deseru, ale jakoś brakowało mi impulsu, aby spróbować go zrobić. Pomimo wielkiej i ulepkowej dawki słodkości, jaką banoffee zapewnia już po jednym kawałku, bardzo nam posmakował. Postanowiłam więc wykombinować jakąś swoją wersję. Ponieważ banoffee pie jest amerykańskim deserem, a Amerykanie lubią łączyć słodkie i słone, postanowiłam spód z ciastek digestive zastąpić słonymi krakersami. Natomiast tradycyjną masę kajmakową zastąpiłam kakaową, która wydaje się być nieco mniej słodka. Do tego duża porcja bitej śmietany, no i oczywiście banany.

Deser ma jeden poważny minus – trzeba na niego czekać kilka godzin, więc jeśli ktoś chce poćwiczyć cierpliwość, to świetna okazja. Mnie się nie udało odczekać więcej niż 1,5 godziny, więc mój deser był nieco jeszcze mało reprezentacyjny. Zresztą przygotowałam go w szklanej formie do zapiekania, bo wydała mi się najszczelniejsza – założyłam, jak się okazuje niesłusznie, że banoffee będzie leżało kilka dni w lodówce, a formę do tarty (w której uprzednio chciałam zrobić deser) trudno mi będzie szczelnie zapakować. Już pierwszego dnia zjedliśmy prawie 2/3 foremki (no dobra przyznaję, że większość ja – potem mnie niemiłosiernie mdliło, ale nie mogłam się oprzeć). Jeśli więc macie pewność, że banoffee zejdzie na pniu, to można przygotować go w jakiejś ładniejszej formie, którą będzie można pokroić, a nie wybierać łyżką, tak jak ja to zrobiłam. Albo jeszcze lepiej i wygodniej – przygotować w kilku pucharkach, czy miseczkach – w wypadku jakiejś imprezy będzie to nawet wygodniejsze.

deser na zimno z bananami

Składniki:

· 3 duże banany
· paczka słonych krakersów (180g)
· 100 g masła
· mała puszka kakaowego toffi (380g)
· 500 ml śmietanki 30% – dobrze schłodzonej
· 4 łyżki cukru pudru
· kakao do posypania

Krakersy miksujemy przy pomocy blendera (albo rozgniatamy w rękach), w rondelku roztapiamy masło i do ciepłego dodajemy pokruszone ciastka. Mieszamy dokładnie. Wykładamy na spód i boki formy, w której będziemy trzymać deser. Wkładamy do lodówki na ok. 30 minut.

Banany kroimy w grube plastry. Śmietanę ubijamy mikserem i pod koniec dodajemy cukier puder.

Na spód z krakersów rozkładamy masę toffi – nie jest to proste, bo masa jest gęsta, a krakersy nie są bardzo zwarte, ale przy chwili cierpliwości da radę rozłożyć go w miarę równomiernie. Na toffi układamy plastry bananów, a na to wszystko bitą śmietanę. Naczynie zakrywamy szczelnie, bo śmietana szybko łapie inne zapachy i najlepiej na kilka godzin pakujemy do lodówki. Przed podaniem posypujemy kakao, albo wiórkami czekoladowymi. Smacznego! 🙂

deser na zimno z bananami

deser na zimno z bananami