liebster blog award

liebster2

,,Nominacja do Liebster Blog Award jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania za “dobrze wykonaną robotę”. Jest przyznawana dla blogów o mniejszej liczbie obserwatorów więc daje możliwość ich rozpowszechnienia. Po odebraniu nagrody należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od osoby, która Cię nominowała. Następnie Ty nominujesz 11 osób (informujesz ich o tym) oraz zadajesz im 11 pytań. Nie wolno nominować bloga, który Cię nominował.”

Trafiły do mnie aż dwie nominacje, mam więc 22 pytania – odpowiedź w niektórych przypadkach wcale nie była łatwa:)

Oto odpowiedzi na 11 pytań, które zadała mammadeli:

1. Czym Twój blog różni się od innych?
Nie mam pojęcia, myślę, że to pytanie do moich czytelników – dlaczego akurat zaglądają tutaj, a nie gdzie indziej 😉
2. Twój największy kulinarny sukces…
przekonanie się do pieczenia (dzięki blogowi) 🙂
3. Największa katastrofa …
chyba tarta jabłkowa z bezą – 3 razy do niej podchodziłam, co można zobaczyć na moim blogu w dziale „disasters” 😉
4. Jakie trzy przyprawy uważasz za niezbędne w swojej kuchni?
czosnek, chilli, sól
5. Najcenniejsza rada (dotycząca gotowania), jaką dostałaś?
hmm, nie przypominam sobie jakiejś konkretnej
6. Ulubiona książka kucharska?
Internet 🙂
7. Ulubiony blog kulinarny (poza własnym ;))?
Oj, nie ma takiego, co raz to napotykam na jakiś blog, gdzie zachwycają mnie, albo zdjęcia, albo ciekawe pomysły, albo sposób pisania…
8. Ciasto – drożdżowe czy kruche?
drożdżowe
9. Mięso, ryby czy warzywa – co najchętniej jesz?
Mięso, ryby i warzywa 🙂 Chociaż ryby stanowczo za rzadko 😦
10. Potrawa, której nie znosisz?
Chyba nie ma takiej. Niektóre lubię mniej lub bardziej, ale żebym nie znosiła? Nie, chyba nie 😉 A nie, nie lubię sushi, które robię. Nigdy nie jadłam innego niż własne. Luby uwielbia, więc robię tylko dla niego.
11. Gdybyś wydała własną książkę kucharską, miałaby tytuł …
nie mam pojęcia, nigdy się nad tym nie zastanawiałam

A teraz pytania, które zadała Hrabina von Deckel:

1. Twoje pierwsze kulinarne wspomnienie:
jako dziecko wychowane w latach 80-tych, pamiętam z dzieciństwa pomarańcze na święta, twarde i kwaśne papierówki, jabłka smażone w cieście i kotlety z mortadeli 🙂
2. Kto jest dla Ciebie gastronomicznym autorytetem?
tutaj się nie popiszę, bo nie mam takiego
3. Potrawa, która zaskoczyła Cię najbardziej w życiu i dlaczego?
hmm zaskoczyło mnie połączenie miodu i czosnku – nie sądziłam, że może być tak pyszne. Na tą chwilę nie przypominam sobie niczego spektakularnego niestety.
4. Słodkie czy wytrawne?
Wytrawne.
5. Mięsne czy wege?
Mięso!
6. Ulubiona restauracja w Twoim mieście?
Rzadko jemy na mieście, a jeśli już to zamawiamy pizzę, albo kebaba 😛
7. Dlaczego tworzysz bloga?
Bo oprócz czysto praktycznego wymiaru – czyli notowania przepisów, wszystkie pozostałe czynności czyli gotowanie, robienie zdjęć, obróbka, pisanie – sprawiają mi przyjemność. No i oczywiście jest mi miło, jeśli ktoś korzysta z moich przepisów i docenia pracę, jaką wkładam w tworzenie bloga.
8. Twoja kulinarna ambicja, której jeszcze nie zrealizowałaś/eś?
Słynna na wszystkich blogach pavlova 🙂 Marzy mi się taka przełożona mascarpone i owocami – jagodami albo malinami. Może się kiedyś odważę.
9. Śniadanie do łóżka czy w kuchni?
W wielkiej kuchni. Przy okrągłym stole. (Stół mam prostokątny i na dodatek w pokoju :P)
10. Kawa czy herbata?
Kawa! O tak!
11. Kuchnia Polska, czy inna…?
Myślę, że w każdej kuchni jest coś co mogłoby mi posmakować. Nie mam swojej ulubionej, chociaż uwielbiam chińszczyznę.

A oto moje pytania:

1. Ciekawa jestem jak smakuje, ale brzydzę się spróbować …
2. Gdybyś mogła dostawać pieniądze za to, co najbardziej lubisz robić, co by to było?
3. Pięć miejsc na świecie, które chciałabyś odwiedzić…
4. Gdyby sławny reżyser chciał nakręcić film o Twoim życiu, kto zagrałby Ciebie?
5. Jak wygląda Twoja wymarzona kuchnia?
6. Coś czego nie lubiłaś jeść w dzieciństwie, a teraz się tym zajadasz?
7. Co najczęściej gotujesz, kiedy nie masz pomysłu/czasu/natchnienia?
8. Jeśli przez miesiąc miałabyś jeść tylko jedną potrawę, co by to było?
9. Gdybyś mogła przenieść się w czasie – jaki okres w dziejach by to był?
10. Najsmaczniejsza rzecz jaką jadłaś…
11. Piosenka, przy której nie potrafię powstrzymać się od tańca….

Nominuję następujące blogi:

http://rossolinalife.wordpress.com/

http://zcukrempudrem.blogspot.com/

http://poznajtoo.wordpress.com/

http://www.tofunapatyku.pl/

http://makecookingyourlife.wordpress.com/

http://kuchcikowo.wordpress.com/

http://apetytprzepisy.blogspot.com/

http://kuchennefascynacje.blox.pl/html

http://www.mojewypiekiinietylko.com/

http://magielkuchenny.pl/

http://wege-kuchnia.blogspot.com

Zapraszam do zabawy! 🙂

12 myśli w temacie “liebster blog award

  1. I ja dziękuję za nominację. Ogromnie mi miło 🙂 Pozwól,że tutaj odpowiem na Twoje pytania bo byłam już nominowana i taki post niedawno pokazał się u mnie na blogu.

    1. Zdecydowanie tatar i kawior.
    2. Mogłabym piec ciasta albo hand made
    3. Toskania jako pierwsza, z chęcią wróciłabym do Paryża, Szwajcaria, wyspy Bora Bora, Wielka Brytania
    4. Chyba tylko ja sama….. ale spokojnie powierzyłabym tą rolę Jennifer Lopez
    5. mam wizję swojej wymarzonej kuchni ale dnia nie starczyłoby na opisywanie 😉 Na pewno chciałabym mieć dużo blatów, meble w bieli lub kremowe z elementami wystroju retro…
    6. Łazanki
    7. Spaghetti albo naleśniki
    8. Hmmm ciężko powiedzieć bo nie lubię w kółko jeść tego samego ale takim daniem na pewno byłby rosół ze swojskim makaronem 🙂
    9. Nigdy o tym nie myślałam ale chciałabym żyć w latach 60-tych
    10. Królewiec mojej babci
    11. Smooth criminal Michaela Jacksona

    Pozdrawiam serdecznie

    1. Toskania to również miejsce, które mnie się marzy. Ja tez często robię spaghetti jak nie mam pomysłu – szybko i pysznie. A co do Michaela – ja to chyba przy każdym hiciorze się od razu kiwam 🙂 pozdrawiam!

  2. Dziękuję Ci kochana bardzo za nominację 🙂 pozwól, że tutaj odpowiem na Twoje pytania, ponieważ jakiś czas temu zostałam nominowana do Liebster Award, nie chcę się więc powtarzać…
    Twoje pytania są bardzo ciekawe i fajnie się na nie odpowiadało, a oto moje odpowiedzi:

    1. Ciekawa jestem jak smakuje, ale brzydzę się spróbować …
    Móżdżek, wiele dobrego słyszałam, ale…

    2. Gdybyś mogła dostawać pieniądze za to, co najbardziej lubisz robić, co by to było?
    Czytanie! O jedzeniu, o podróżach, o gotowaniu, o historii, o polityce… o wszystkim 🙂

    3. Pięć miejsc na świecie, które chciałabyś odwiedzić…
    Włochy i Kuba, ex aequo na pierwszym miejscu. A potem Nowy Jork, Islandia oraz Nowa Zelandia 🙂

    4. Gdyby sławny reżyser chciał nakręcić film o Twoim życiu, kto zagrałby Ciebie?
    Zostawiłabym tę decyzję reżyserowi, choć po cichu marzyłabym o Anne Hathaway – nijak nie jestem do nie podobna, ale ją uwielbiam 🙂

    5. Jak wygląda Twoja wymarzona kuchnia?
    Minimalizm w stylu japońskim połączony z elementami stylu jachtowego.

    6. Coś czego nie lubiłaś jeść w dzieciństwie, a teraz się tym zajadasz?
    Grzyby, choć nadal się nimi nie zajadam to zaczęłam doceniać ich smak.

    7. Co najczęściej gotujesz, kiedy nie masz pomysłu/czasu/natchnienia?
    Makaron z suszonymi pomidorami, cukinią i prażonym słonecznikiem.

    8. Jeśli przez miesiąc miałabyś jeść tylko jedną potrawę, co by to było?
    Na chwilę obecną byłaby to bagietka z hiszpańską szynką i serami śmierdziuchami.

    9. Gdybyś mogła przenieść się w czasie – jaki okres w dziejach by to był?
    Oj nie, nie chciałabym… Bardzo doceniam wszystkie wynalazki obecnej epoki 🙂

    10. Najsmaczniejsza rzecz jaką jadłaś…
    Wołowina w Brazylii oraz jaozi w Pekinie.

    11. Piosenka, przy której nie potrafię powstrzymać się od tańca….
    (Prawie) Wszystkie kawałki Pitbulla 😀

    pozdrawiam Cię ciepło!
    Pola

    1. 1. Oj móżdżku bym nie tknęła za żadne skarby również! 2. O tak! To jest też jedna z moich odpowiedzi na to pytanie-jakby mogli płacić za czytanie….5. Ciekawa jestem jak by wyglądało takie połączenie? A myślałaś kiedyś o mieszkaniu na łodzi/barce? 🙂 11. A Pitbulla sobie posłucham 🙂

      1. Widziałam raz w BKK takie połączenie – minimalistyczne meble z jasnego drewna, bardzo proste wręcz surowe a do tego troszkę dodatków w biało-granatowo-czerwonych kolorach. Zakochałam się od razu i od tego momentu wiem jak będzie wyglądać moja kuchnia… Kiedyś 😉 Łódka to nie, nie lubię jednostek pływających i unikam jak ognia!

      2. Styl marynistyczny to jest to! Mówi Ci to nie wiedzieć czemu nie urodzona nad morzem (niestety) zakochana w plaży i szumie fal. Jakby mieć chociaż jakąś kanciapę na plaży na własność…Mimo mojego ogromnego strachu przed głęboką wodą i otwartym morzem myślę, że jakaś barka przy brzegu to mogłoby być ciekawe doświadczenie 🙂

  3. Dziękuję za nominację! Postaram się zebrać do kupy i odpowiedzieć w najbliższym czasie 😉

Zapraszam do komentowania :)