wiosenna sałatka z sosem z ziarnami lnu

Wiem że jeszcze ciągle jest luty, ale są takie dni, kiedy szkocka aura za oknem próbuje mnie przekonać, że wiosna już blisko (oby!). Ptaki śpiewają jak szalone, słońce przygrzewa, choć kiedy wiatr zawieje miło naciągnąć czapkę na uszy. Ostatnie trzy miesiące pełne były przeróżnej maści obowiązków i gotowanie dla przyjemności odeszło na daleki plan. Mnóstwo spraw związanych z przeprowadzką i moszczeniem się na nowym miejscu.

Teraz na powrót oswajam się z aparatem, światłem i możliwościami jakie daje mi duży stół, który z premedytacją postawiłam pod oknem. Potraktujmy dzisiejszy przepis jako wprawkę.

Sałatkę tak na prawdę możecie przygotować ze swoich ulubionych warzyw, bo całą dobroć kryje się w sosie. Bazą jest oliwa z oliwek extra-virgin, ciemnozielona i gorzkawa w smaku, ale bogata w kwasy omega 6 i 9 oraz witaminy E i K. Złagodzimy jej smak łyżeczką miodu i odrobiną letniej wody. Do tego trochę różowej soli himalajskiej, która w przeciwieństwie do zwykłej soli kuchennej, stanowi podobno bogactwo składników mineralnych. Podobno, bo jak zawsze teorii jest wiele. Jedna z nich głosi, że sól himalajska nosi w sobie całą tablicę Mendelejewa łącznie z uranem, plutonem i neptunem i bardziej nadaje się do budowy bomby atomowej niż przyprawiania sałatki. U mnie sól himalajska znalazła się z czystej ciekawości, ma nieco inny słony smak niż zwykła sól i myślę, że do sałatki nadaje się w sam raz 😉 Do tego len który jest dobry, dla skóry, włosów i żołądka (podobno;)) i orzechy które są smaczne i zdrowe zawsze i wszędzie. Gotowy sos jest pyszny i w zasadzie kusiło mnie, żeby zjeść go samego bez sałatki 🙂

salatka-z-ziarnami-lnu

Składniki:

  • miks różnych sałat – u mnie czerwona cykoria, roszponka i jakaś strzępiasta sałata
  • 1 czerwona podłużna papryka
  • pół dużego zielonego ogórka
  • kawałek łagodnego sera cheddar
  • garść kaparów z zalewy
  • pół czerwonej cebuli
  • kilka łyżek oliwy z oliwek extra-virgin
  • kilka łyżek wody
  • szczypta pieprzu cytrynowego
  • szczypta różowej soli himalajskiej
  • 1 łyżeczka miodu
  • 2 łyżeczki nasion lnu
  • kilka kropel soku z cytryny
  • ½ łyżeczki suszonej natki pietruszki
  • garść różnych orzechów (u mnie mix orzechów z Lidla)

Przygotowujemy sos. Oliwę mieszamy ze wszystkimi przyprawami i odrobiną letniej wody. Mieszamy dokładnie, aby miód dobrze się rozpuścił. Dodajemy len i odstawiamy na chwilę. W tym czasie przygotowujemy warzywa na sałatkę.

Sałatę płuczemy, strzępimy i przekładamy do dużej miski lub garnka. Paprykę i ogórka kroimy w kostkę. Żółty ser również kroimy w niedużą kostkę. Czerwoną cebulę siekamy dość drobno. Kapary odcedzamy z zalewy i dorzucamy do sałaty.Wszystko razem mieszamy. Polewamy przygotowanym sosem i posypujemy garścią orzechów.

Podajemy ze świeżym pieczywem. Smacznego!

salatka-z-siemienim-lnianym

 

2 myśli w temacie “wiosenna sałatka z sosem z ziarnami lnu

  1. Szukam, szukam i chyba w końcu znalazłam inspirację na dzisiejszą lekką kolację. Jedynie zastanawiam się, czy ostatecznie sałatki nie oprószyć czarnuszką dla nadania takiej ostrej wyrazistości i smaku?

Zapraszam do komentowania :)